Nika Kaczarawa zagra dopiero w przyszłym roku. Wszystko przez kontuzje, której nabawił się w meczu z SL Benfica w Lidze Europy
Dodał: Konrad Konieczny
Data dodania: 07-12-2020 16:25

Nika Kaczarawa będzie długo pauzował. Gruziń będzie do dyspozycji trenera Lecha Poznań Dariusza Żurawa dopiero w przyszłym roku. Wszystko przez kontuzje, której nabawił się w meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy z SL Benfica (0:4).
W pierwszej połowie reprezentant Gruzji został sfaulowany przez Nicolasa Otamendiego i opuścił potem boisko na noszach. Kaczarawa nie znalazł się również w kadrze na niedzielne spotkanie 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Podbeskidziem Bielsko-Biała (4:0), które odbyło się na stadionie przy Bułgarskiej.
- Ostatecznie więzadła w stawie skokowym zostały naruszone, co oznacza około sześciu tygodni przerwy. Kostka została skręcona, ale początkowo wyglądało to znacznie gorzej - powiedział Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego "Kolejorza".
Kaczarawa przyszedł do ekipy z Poznania 11 września 2020 roku na zasadzie wypożyczenia z cypryjskiego Anorthosis Famagusta. Od tamtej pory rozegrał łącznie 14 spotkań, strzelił 1 bramkę i zanotował 2 asysty. Jego kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2021 roku i znajduje się w nim opcja wykupu.
Źródło: Lech Poznań